| Złote jabłko | |
|---|---|
| Sezon 18, odc. 226 | |
| Informacje podstawowe | |
| Premiera | 31.08.2017 |
| Reżyseria | Artur Żmijewski |
| Chronologia | |
| Poprzedni odcinek | Loteria |
| Następny odcinek | Feralny powrót |
Złote jabłko - to dwieście dwudziesty szósty odcinek serialu Ojciec Mateusz.
Streszczenie[]
Wieczorem Mateusz zawozi Natalię do centrum "Złote jabłko" kupić krem. Musi jednak zaczekać do rana. Pracownica, Ela, proponuje jej wizytę w SPA. Gosposia się zgadza. Ksiądz proponuje, że odbierze krem. Nagle z budynku wybiega dentystka Mira Dłuska, wsiada do samochodu i szybko odjeżdża. Na plebanii Natalia opowiada o tym babci. Duchowny nie chce aby drążyła ten temat. Rano w basenie zostają znalezione zwłoki kosmetyczki, Joanny Konopki. Znalazła je sprzątaczka. Możejko i Kobylicka rozmawiają z właścicielem SPA Andrzejem Hańskim. Patolog stwierdza, że śmierć nastąpiła późnym wieczorem. Od jednej z pracownic policjanci dowiadują się, że denatka wynajmowała mieszkanie z Anetą Felińską, instruktorką fitness. Przy recepcji proboszcz spotyka Nocula, który mówi mu o znalezisku. Ewa i Orest przesłuchują Anetę, która mówi, że Joanna często łapała przeziębienia i miała romans z klientem siłowni, Janem Dłuskim. Wieczorem Mietek odwiedza księdza i opowiada mu o ustaleniach. Duchowny mówi mu, że żona Dłuskiego wybiegała z centrum poprzedniego wieczoru. Następnego dnia policjanci przesłuchują Mirę, która mówi, że przyłapała męża w saunie z kochanką, po czym wróciła do domu. Mąż dotarł chwilę później, ale nie chciała z nim rozmawiać. Tuż po tym na komendę trafia Jan. Natalia dzwoni do Pluskwy, który ma zorganizować nową pralkę. Lucyna jedzie z przyjaciółkami do Kielc na wystawę malarstwa. Mateusz spotyka Mirę i próbuje z nią porozmawiać, ale ta odchodzi. Tymczasem jej mąż zeznaje, że chciał zakończyć romans, ale Joanna zadzwoniła do niego i chciała porozmawiać z nim na osobności w saunie. Jest w szoku, gdy dowiaduje się, że kobieta nie żyje. Do plebanii przyjeżdża firma transportowa ze skrzynią z zamówieniem dla babci. Proboszcz przyjeżdża do mieszkania denatki, gdzie dowiaduje się, że jej matka nie żyje, a ojciec wyjechał do Australii, oraz, że miała romans z Dłuskim. W rzeczach Joanny ksiądz znajduje książkę "Jak żyć z cierpieniem" z dedykacją od K. Po wyjściu spotyka Ewę i mówi jej o książce. Wracając Emilka zauważa skrzynię i proponuje zadzwonić do Lucyny. Niestety babcia zostawiła telefon. Dziewczyna sugeruje, że w środku może być przestępca, albo bomba, ale Natalia nie chce otworzyć. Mateusz ponownie odwiedza Mirę, która zdążyła już ochłonąć, ale ciągle przeżywa zdradę męża. Duchowny sugeruje szczerą rozmowę. Okazuje się, że w skrzyni jest posąg Indianina. Chwilę potem wraca ksiądz. W nocy wraca babcia i zauważa figurę, która ją przeraża. Lucyna twierdzi, że jej nie zamawiała. Potem przypomina sobie, że wzięła udział w konkursie, a figura jest nagrodą. Rano Kobylicka pokazuje szefowi książkę. Sekcja zwłok wykazuje, że denatka była chora na AIDS i ktoś uderzył ją w głowę, po czym utopił. Lucyna dzwoni do firmy organizującej konkurs, żeby zabrali figurę, ale bez skutku. Natalia dzwoni do Basi. Mietek, Ewa i Orest przesłuchują Jana, który przyznaje, że wiedział o AIDS, a na spotkaniu Joanna powiedziała mu, żeby się przebadał. Potem weszła jego żona, pobiegła za nią, a gdy wrócił do sauny, Konopki już tam nie było. Jednak według czasu zgonu był w "Złotym jabłku". Basia przyjeżdża na plebanię, ale nie chce wziąć figury ani dla siebie ani dla klientów. Mateusz rozmawia z Mirą, która właśnie zrobiła test i mówi, że w gazetach piszą, że jej mąż jest podejrzany, ale sama w to nie wierzy. Proboszcz odwiedza Jana, który boi się choroby. Duchowny uspakaja go, że leki pozwolą żyć długo i mówi, że żona wciąż o nim myśli. Później ksiądz udaje się do "Złotego jabłka", żeby porozmawiać z Anetą. Jednak jej tam nie ma. Klientki chwalą Felińską jako trenerkę. Inspektor denerwuje się brakiem dowodów. Kobylicka chce jechać do Sosnowca, żeby popytać wśród bliskich ofiary. Waldek dostarczając pralkę wpada na figurę i niszczy ją. Natalia jest mu wdzięczna. Parafianki przychodzą do księdza po książkę i wypytują o zabójstwo. Mówią również, że Aneta zajmuje się również paznokciami. W kościele Mateusz zauważa modlącego się Andrzeja, który bardzo przeżywa sprawę zabójstwa. Wyjawia, że pięć lat temu jego żona zmarła na raka. Potem związał się z Anetą (na którą mówią "Kiti"), z którą się zaręczył. Nocul mówi szefowi, że nie ma nic na właściciela. Natomiast Ewa dowiedziała się o czymś ważnym. Proboszcz przychodzi do Anety, bo domyśla się, że to ona dała Joannie książkę i to ona ją pośrednio zaraziła. Chwilę potem przyjeżdżają policjanci, którzy wiedzą, że przyjaźniła się z ofiarą, wiedziała o chorobie i to ona napisała dedykację. Na komendzie opowiada, że na przyjęciu pożegnalnym dla jednej z pracownic, Agi, zrobiła paznokcie jej i Joannie, ale nie zdezynfekowała zakażonego narzędzia. Feralnego wieczoru pokłóciły się przy basenie i doszło do tragedii. Mateusz spotyka Dłuskich, którzy się pogodzili, ale nie znają jeszcze wyników badań na HIV.