| Poker | |
|---|---|
| Sezon 11, odc. 144 | |
| Informacje podstawowe | |
| Premiera | 15.05.2014 |
| Reżyseria | Jakub Miszczak |
| Chronologia | |
| Poprzedni odcinek | Gorące rytmy |
| Następny odcinek | Kurtka |
Poker - to sto czterdziesty czwarty odcinek serialu "'Ojciec Mateusz.
Streszczenie[]
Gosposia Janiny Popławskiej, Maria Owerczuk, wychodzi na zewnątrz żeby spotkać się ze swoim chłopakiem Dymitrem Adajewem, który ma dla niej niespodziankę. W willi odbywa się wieczór pokerowy i dlatego szefowa nie pozwala pracownicy iść. Janina wygrywa partyjkę. Gosposia przekazuje ukochanemu, że nie może z nim pójść. Rano do Janiny przychodzi jej przyjaciel. Włoch pyta Marię o drogę, a tuż potem dzwoni do niej szefowa, prosząc o kupienie likieru kawowego. Na plebanii Natalia ma pretensje, że Pluskwa nie sprząta po sobie. Nagle przyjeżdża przyjaciel Piotra z Mediolanu - Marco Dandolo. Gosposia zauważa mężczyznę wychodzącego z domu jej szefowej. Mateusz poznaje Marco. Natalia i Piotr zabierają Włocha na wycieczkę po Sandomierzu. Dymitr prosi ukochaną, aby z nim zamieszkała, ale ta nie jest pewna czy powinna. Dochodzi do kłótni o Franciszka Korynta, przyjaciela Janiny. Do księdza przychodzi córka Franciszka, Elżbieta, która mówi, że ojciec zniknął i prosi, aby proboszcz porozmawiał o tym z policją. Duchowny idzie z kobietą na komendę i mówią o wszystkim Gibalskiemu. Gdy policjant dzwoni na numer zaginionego odbiera jakiś mężczyzna, który twierdzi, że znalazł komórkę nad rzeką niedaleko Sandomierza. Marco mówi, że jego ulubione polskie słowo to cielęcina i żałuje, że Polacy nie śpiewają, dlatego sam postanawia to zrobić. Mężczyzna pokazuje Mietkowi i Gibalowi miejsce, gdzie znalazł telefon. Niedaleko Nocul zauważa wystającą z ziemi rękę. Okazuje się, że to prawdopodobnie Franciszek. Lekarz podejrzewa, że śmierć mogła nastąpić od uderzenia w tył głowy, a ciało było przemieszczane. Córka Korynta opowiada Mateuszowi, że jej ojciec regularnie odwiedza Popławską i może coś do niej czuć. Nagle wchodzi Mietek i mówi jej o znalezisku. Następnie razem z szefem udaje się do Janiny, żeby ją przesłuchać. Kobieta zeznaje, że przyjaciel odwiedził ją około czternastej i zachowywał się normalnie. Poza tym nie miał żadnych wrogów. Do opuścił około 16.00. Natalia jest pod wrażeniem Marco. Tymczasem Włoch przychodzi z Piotrem do baru i rozmawiają o kobietach. Możejko i Nocul rozmawiają z przyjacielem zabitego, ale ten sądzi, że nie miał żadnych wrogów, a jedyną osobą, która wiedziała o ich piątkowych partyjkach jest Maria i ma narzeczonego Czeczena. Piotr próbuje rozmawiać z Natalią po włosku, ale nie bardzo mu wychodzi. Orest dostaje telefon, że protokół wykazał, że Korynt zginął w sobotę około szesnastej. Potem policjanci przyjeżdżają do Dymitra i zabierają go na komendę. Tam twierdzi, że w sobotę do szesnastej był sam, a Franciszka nie zna, słyszał o nim tylko z opowieści Marii i nie ma nic wspólnego z zabójstwem. Maria potwierdza, że spotkała się z partnerem po szesnastej i na pewno nic złego nie zrobił. W warsztacie, gdzie pracuje Adajew Marczak znajduje kartę klubu golfowego "Radamon" należącą do ofiary. Maria przychodzi na plebanię, bo Janina ją zwolniła. Duchowny pozwala jej na razie zostać na plebanii. Nagle wchodzi Elżbieta i oskarża Marię. Mateusz udaje się do Popławskiej, która przyznaje, że zwolniła gosposię z powodu oskarżeń wobec jej partnera i nie przyjmie jej z powrotem dopóki nie okaże się, że jest niewinny. Wyjawia również, że je znajomy, Jan Kawalec, miał dług u Franciszka, który ostatnio go ograł. Nagle wchodzi Olgierd Rowecki, inny znajomy Janiny, który bardzo się o nią troszczy. Proboszcz spotyka się z Mietkiem w kawiarni i aspirant mówi o karcie klubu golfowego. Duchowny radzi zwrócić uwagę, czy ktoś nie podejmował pieniędzy z konta ofiary (nie znaleziono przy nim portfela ani dokumentów). Marco bardzo podoba się w Polsce. Nocul ustala, że ktoś wybrał z konta Korynta w dniu jego śmierci 9 tys., a następnego dnia drugie tyle, a Dymitr w tym czasie był już w areszcie. Jednak nie przekonuje to Możejki. Marii przypomina się, że gdy widziała Franciszka wracając z zakupami, ten kulał na prawą nogę, a zawsze kulał na lewą. Mateusz dzwoni do Mietka i słyszy to Orest, który uznaje informację za ważną. Natalia jest zachwycona włoskim sposobem przyrządzania kawy. Mietek i Gibal przyjeżdżają do Olgierda i wydaje się, że to on wychodził wtedy z domu Janiny. Tymczasem ksiądz i Marco przyjeżdżają do Popławskiej, bo proboszcz domyśla się, że to ona zabiła Franciszka. Chwilę potem przyjeżdżają Nocul i Możejko. Janina przyznaje, że Korynt ją kochał ale bez wzajemności i pokłócili się o to. W trakcie kłótni Janina popchnęła go na stół. Olgierd pomógł jej ukryć nieszczęśliwy wypadek. To oni wpadli na pomysł z podrzuceniem karty do warsztatu i to Olgierd podjął pieniądze z banku. Popławska zostaje zatrzymana. Dymitr zostaje wypuszczony ku radości Marii. Natalia mówi Piotrowi, że Marco zakochał się w Kamili. Włoch daje gospodyni wiązankę pogrzebową.