| Bransoletka | |
|---|---|
| Sezon 15, odc. 197 | |
| Informacje podstawowe | |
| Premiera | 19.05.2016 |
| Reżyseria | Wojciech Nowak |
| Chronologia | |
| Poprzedni odcinek | O mały włos |
| Następny odcinek | Psina |
Bransoletka - to sto dziewięćdziesiąty siódmy odcinek serialu Ojciec Mateusz.
Streszczenie[]
Możejko dostaje telefon, że na Okotowskiej doszło do zabójstwa. Natalia mówi babci, że jej koleżanka Ewa Jęczmek przyjeżdża, ale laptop się popsuł. Mateusz proponuje zanieść go do serwisu Dąbrowskich. Mietek i Orest docierają do lombardu, gdzie dowiadują się, że ofiarą jest właściciel Jan Rachwał ugodzony w plecy poprzedniego wieczoru. Policjanci przesłuchują pracownika Wojciecha Magurę, który znalazł ciało. Mężczyzna mówi, że szef zawsze zostawał do późna, bo wtedy jest najwięcej klientów. Poza tym z kasy zniknęło 5 tys. Przy zwłokach Marczak znajduje rewolwer należący do denata. Natalia opowiada babci o Ewie. Gospodyni martwi się, bo koleżanka zrobiła w Stanach karierę. Na monitoringu widać jak ze lombardy wychodzi Julia Dąbrowska. Marian mówi, że kobieta kiedyś brała. Paweł Dąbrowski obiecuje naprawić laptopa na następny dzień. Nagle do serwisu wbiega jego córka Ania i mówi, że policja zabrała matkę. Natalia mówi księdzu, że Julia jest narkomanką, a wcześniej chciała być modelką. Na komendzie Dąbrowska twierdzi, że poszła do lombardu sprzedać bransoletkę, za którą dostała 5 tys. Jednak policjanci jej nie wierzą i zatrzymują. Paweł przychodzi na komendę, jednak nie może się dowiedzieć dlaczego żona została zatrzymana. Natalia kupuje sobie nowe kozaki. Proboszcz przychodzi do serwisu, gdzie Ania mówi mu, że w areszcie matka przynajmniej nie będzie brała. Dziewczyna ma do niej pretensje o zmarnowane dzieciństwo. Gospodyni nie radzi sobie na obcasach. Według sekcji Jan zginął ok. 22.00. Wieczorem na plebanię przychodzi Paweł i oddaje laptop. Dąbrowski opowiada księdzu jak poznał Julię. Początkowo byli razem szczęśliwi, jednak po narodzinach córki Julia nie mogła wrócić do pracy modelki. Paweł prosi proboszcza, żeby odwiedził jego żonę. Rano Mateusz odwiedza Julię, która jest załamana. Dąbrowska wyznaje, że ukradła córce bransoletkę, która była rodzinną pamiątką. Kobieta ma ochotę coś zażyć, ale duchowny mówi jej, że musi z tym skończyć. Julia przypomina sobie, że widziała mężczyznę o ciemnych włosach z siwym pasem. Mateusz domyśla się, że to Marcel Olejarczyk, który przyznaje, że chciał sprzedać łańcuszek, ale nie potrafił tego zrobić, bo to prezent od żony. Mężczyzna mówi, że widział tam Dąbrowską. Nocul przychodzi na plebanię i jest pewien co do winy Julii. Jednak ksiądz podejrzewa, że zrobił to ktoś inny. Poza tym nie wiadomo co się stało z bransoletką. Następnego dnia Natalia udaje się do spa. Proboszcz idzie do lombardu, żeby wypytać Wojciecha i zauważa tam damską torebkę. Okazuje się, że pracownik spotyka się z Anną. Dziewczyna również zapewnia, że gdy przyszli do lombardu właściciel już nie żył. Mówią o tym na komendzie. Jednak Wojciech twierdzi, że bransoletka znikła. Jednak według autopsji Rachwał zginął, gdy ci byli jeszcze w lombardzie. Młodzi zostają zatrzymani. Dziewczyna ma pretensje do księdza. Możejko zarządza poszukiwania bransoletki. Wieczorem proboszcz odwiedza Marcela i mówi mu o wypuszczeniu Dąbrowskiej oraz o podejrzeniach wobec jej córki i Magury. Później Marcel przychodzi do kościoła i wyznaje, że Rachwał namówił go, żeby dla niego kradł. Właściciel lombardu miał kontakty z podejrzanymi typami. Marcel udaje się na komendę i mówi o tym Orestowi i Mietkowi. Bandyci mają ksywki Zadzior, Blady i Konus i spotykają się w starym magazynie. Rano policjanci robią obławę na siedzibę bandytów, jednak jeden z nich zabiera Dziubakowi broń i grozi, że go zabije. W czasie obławy Marczak zostaje postrzelony w nogę. Policjant trafia do szpitala. Koledzy martwią się o niego. Na szczęście operacja się udaje. Mateusz spotyka Julię, która oznajmia mu, że wyjeżdża, bo nie chce być ciężarem dla bliskich. Duchowny próbuje ją powstrzymać, ale bezskutecznie. Nocul i Możejko odwiedzają Mariana i mówią, że Morus chce mu przyznać medal. Chwilę potem przychodzi też Antoni i mówi, że bransoletka została sprzedana w antykwariacie. Natalia sprząta plebanię przed przyjazdem Ewy i mówi, że Hania, żona Marcela, dziękowała za rzeczy i pieniądze. Jednak ksiądz nie dawał im żadnych pieniędzy. Duchowny udaje się do Marcela, bo wie już, że to on zabił Rachwała. Olejarczyk nie chciał więcej kraść, ale Jan zaczął straszyć go bronią, więc Marcel chwycił za sztylet, potem ukradł pieniądze i bransoletkę, a sztylet wyrzucił do Wisły. Policjanci aresztują Olejarczyka. Julia wraca do męża i córki, bo chce żyć normalnie i iść na odwyk. Ewa przychodzi na plebanię, jednak nie jest tak wytworna jak Natalia myślała. Kobieta daje przyjaciółce hipisowską kurtkę i biżuterię.