Ojciec Mateusz Wiki
Advertisement
Amfetamina
Sezon 14, odc. 177
Informacje podstawowe
Premiera 24.09.2015
Reżyseria Artur Żmijewski
Chronologia
Poprzedni odcinek Świadek oskarżenia
Następny odcinek Poza światem

Amfetamina - to sto siedemdziesiąty siódmy odcinek serialu Ojciec Mateusz.

Streszczenie[]

Na kantor napada bandyta w masce wilka. Policja przyjeżdża na miejsce. Właściciel mówi, że w kasie mogło być kilkaset złotych. Policyjny pies znajduje w koszu maskę napastnika. Oprócz tego w Tarnobrzegu miał miejsce podobny napad, tyle, że tam była maska psa. Możejko pyta Nocula czy zna jakąś firmę remontowa, bo Daria postanowiła przerobić dom. Rano Mateusz prowadzi lekcje na temat wartości. Nagle przychodzi Mirek Frączak i mówi, że księdza wzywa dyrektor. W gabinecie dyrektor pokazuje torebki z zielonym proszkiem znalezione przez woźnego. Chemik podejrzewa, że to amfetamina. Gibalski i Paruzel przyjeżdżają do szkoły. Daria mówi Orestowi i Dominikowi o swoich pomysłach. Kobieta chce wziąć pożyczkę, a na czas remontu zatrzymać się z bliskimi na domku Noculów na działce. Inspektor jest wściekły na podwładnego. Na radzie pedagogicznej dyrektor porusza sprawę narkotyków. Policjant z Ostrowca, Ankowski, przyjeżdża do Sandomierza, gdzie pokazuje innym policjantom nagranie z podobnego napadu, który miał miejsce dzień wcześniej, a w ciągu ostatnich siedmiu miesięcy było sześć takich napadów. Dlatego Możejko poprosił o pomoc policjantów z CBO-siu: Bednarka i Romanowskiego, którzy podejrzewają, że sprawca jest młody i działa bez zastanowienia. Proboszcz przygląda się jak Mirek prowadzi dodatkowe zajęcia dla olimpijczyków. Potem woźny pokazuje duchownemu, gdzie były schowane narkotyki - w szufladzie starej szafki. Wśród staroci Mateusz zauważa maskę sowy (podobną do tych używanych przez bandytę). Nocul i Gibal przyjeżdżają do szkoły i pytają o uczniów, którzy mogliby mieć styczność z narkotykami. Mirkowi nie podoba się to wszystko. Ksiądz i policjanci zauważają jak nauczyciel kłóci się ze swoją partnerką w-f-istką Joanną Szmidt. Później Nocul i Marczak udają się do domu jednego z uczniów, Janka, który miał dawniej problemy z narkotykami. Potem Mietek i Przemek przesłuchują innego ucznia, Karola, przy którym na imprezie znaleziono marihuanę. Chłopak zapewnia, że jest czysty. Uczniom towarzyszy proboszcz. Aspirant mówi mu, że na chłopaków nic nie wskazuje. Duchowny zauważa maskę bandyty. Potem szybko idzie do magazynu, ale tam nic już nie ma. W śmieciach, które jeszcze zostały udaje mu się znaleźć maskę sowy. Wieczorem Mateusz pokazuje ją Noculowi. Jednak aspirant ustalił, że takie maski można kupić przez internet. Orest przeprasza Mietka za awanturę. Jednak aspirant wyjawia, że Basia kazała mu wyremontować domek. Inspektor oznajmia, że postanowił wziąć Darię na przeczekanie, a policjantów z CBO-siu odesłał. Mateusz rozmawia z uczniami o sprawie z narkotykami. Nagle wchodzi dyrektor, który oznajmia, że zajęcia z olimpijczykami są odwołane, bo matka Mirka wylądowała w szpitalu w Warszawie. Mateusz rozmawia o tym z Joanną. Woźny daje księdzu kolejną maskę. Duchowny dzwoni do Mietka, ale ten mówi, że nie mają maski bandyty, bo ta została wysłana do Kielc. Wieczorem proboszcz przygląda się dokładnie masce sowy i na gazetach, z których ją wykonano znajduje zapiski obrad 10-tego plenum. Nagle przychodzi Nocul i pokazuje Mateuszowi zdjęcia maski wilka. Na zdjęciach widać zapiski na temat Wróblewskiego z brązowym medalem (Wróblewski zdobył brązowy medal na mistrzostwach świata w Moskwie we wrześniu 1989). Dziesiąte plenum również odbyło się w 1989. Oznacza to, że obie maski zostały wykonane w tym samym czasie i może nawet w tym samym miejscu. Następnego dnia profesor pokazuje Mietkowi i Przemkowi nagranie ze szkolnego przedstawienia, w którym wykorzystano maskę wilka. Poza tym profesor pamięta, że były jeszcze dwie bajki: z zającem i z sową. Policjanci zabierają kasetę na komendę. Nocul udaje się do księdza i mówi mu, że narkotyki i napady w maskach mogą być ze sobą powiązane. Potem dyrektor dzwoni do proboszcza, ponieważ uczniowie chcą, żeby ten pojechał z nimi na olimpiadę, ponieważ matce Mirka się pogorszyło. Duchowny zgadza się. Na miejscu czeka na nich Mirek. Wieczorem Mateusz przychodzi na komisariat, ponieważ policjanci znaleźli Mirka w bazie - nauczyciel prowadził samochód pod wpływem narkotyków, stracił prawo jazdy i odszedł z pracy. Frączak trafia na komendę, gdzie zapewnia, że od lat jest czysty. Nagle aspirant dostaje telefon, że do szpitala przywieziono chłopaka zatrutego narkotykami. Tam okazuje się, że to Damian, który brał amfetaminę od dłuższego czasu. Podczas mszy wierni modlą się za chłopaka. Po nabożeństwie Mietek mówi księdzu, że w pokoju Damiana znaleziono maskę i atrapę broni. Proboszcz udaje się do Mirka, który złożył wymówienie i próbuje go odwieść od tego pomysłu. Możejko pomaga Noculowi przy remoncie domku na działce. Daria wyjawia Basi, że nie chce już remontować domu, bo pisanie książki zaczęło jej dobrze iść.

Advertisement